Dokument „Silicone Love Doll Area” przygląda się przepływowi emocji między ludźmi a miastem z perspektywy silikonowych lalek miłości i krok po kroku bada zmiany między współczesnymi ciałami, erotyzmem i przestrzenią.

Redaktor ESDOLL.com zaprosił Su Mingyana, reżysera „Silicone Love Doll Area”, aby podzielił się z nami motywacją powstania filmu Hotel dla lalek miłości z silikonu jako temat przewodni, a także mówił o twórczych pomysłach na zdjęcia, montaż i narrację, o tym, jak nie wcinać się w temat, ale patrząc wstecz na samą „świadomość”, kolaż po kawałku rozbitych wspomnień. W osobistym profilu reżyserki Su Mingyana rzadko można przeczytać: „Skończyłem studia dziennikarskie i straciłem zaufanie do świata skonstruowanego przez wiadomości. Zamiast tego myślałem, że filmy oniryczne są bliższe rzeczywistości”. „Listen, Darling” i „Silicone Love Doll Area” starają się przybliżyć jakąś rzeczywistość w niezwykle realistycznym stylu.

„Obszar silikonowej lalki miłości” to tkanka mózgowa kontrolująca ludzki język, a uszkodzona może prowadzić do afazji ekspresyjnej. Dokument „Silicone Love Doll Area” przygląda się przepływowi emocji między ludźmi a miastem oczami osób z afazją silikonowa lalka miłości, i krok po kroku bada przemiany współczesnego ciała, erotyki i przestrzeni.
Q: Jaka była motywacja do powstania tego filmu? Dlaczego film nosił tytuł „Obszar silikonowych lalek miłości”?
Dla mnie nie chodzi o to, jakie postacie kręcić, nie chcę skupiać się na „silikonowych lalkach miłosnych”, bardziej ciekawi mnie sama „świadomość”. Często zastanawiam się, dlaczego mam pewne pomysły. Dość często, gdy obrazy, które robię, powracają do rdzenia i tematu, zdaję sobie sprawę, że wydaje mi się, że robię coś, co nazywa się „świadomością”.
Prawdę mówiąc, na początku miałam trudności, ponieważ wiele osób filmowało silikonowe lalki miłosne. W Stanach Zjednoczonych jest „Love of Inflatable Dolls”, „Air Figurs” w Japonii i „Love Figurs” z Yu Aoi w roli głównej w 2020 roku. Tematy z pewnością będą się nakładać. Ale nie lubię przerywać tematów, więc chcę zacząć od innej perspektywy, używając silikonowych lalek miłości jako tła.
Jeśli chodzi o tytuł i oś główną, to pochodzi on z zapisu działalności, który zrobiłem dawno temu. Opowiada o autorze książek obrazkowych, który w dzieciństwie doznał przemocy na tle seksualnym ze strony rodziny. Obecnie ma około 40 lat. Wspominanie przeszłości wciąż płacze. . Na scenie wyświetlono film projekcyjny z dwoma przekrojami głowy, jeden przedstawia dysocjację, a drugi to obszar silikonowej lalki miłości. Tak się złożyło, że kiedyś napisałam opowiadanie pt. „Dysocjacja”, dlatego zawsze pamiętam to wydarzenie.
Podobnie jak w przypadku pisania, najpierw będziesz mieć temat. Po ustaleniu tytułu zmusisz się do odpowiedzi na ten tytuł. Po ustawieniu sceny możesz przewidzieć, jaki będzie jej koniec. Ujmując to poważniej, jest to „dyscyplina twórcza”. Zawsze musisz sprawdzić, czy wróciłeś do tematu głównego. Jeśli temat nie jest ustalony, łatwo jest się potknąć i nie zrozumieć dokładnie, o czym mówisz.
Q: Jak po raz pierwszy skontaktowałeś się z firmą zajmującą się hotelarstwem z silikonowymi lalkami miłosnymi i uzyskałeś pozwolenie na zdjęcia? Oprócz operatorów w filmie od czasu do czasu pojawiają się także goście hotelowi. Jesteście ciekawi, jak reżyser uchwycił te obrazy? Jakie są Twoje obserwacje na temat tych gości?
Na początku poprosiłem producenta o napisanie listu, a firma szybko zgodziła się na zdjęcia. Spotkałem się z nimi, rozmawiałem i powiedziałem, że nie chcą robić zdjęć prywatności gości. Wyrazili też, że rozumieją, co chcę robić, więc puścili mnie i na luzie porobili zdjęcia. Kręciłem tam przez około cztery lub pięć miesięcy i już się do tego przyzwyczaili.
Zdjęcie gościa zostało zrobione pierwszego dnia. Nie rozumiałem sytuacji tamtego dnia. Nie wiedziałem, jak działa hotel. Podążałem za każdą osobą, o którą poprosił mnie personel. Poszedłem za panem, kiedy przyszedł, ale nie wiedziałem, że to był gość. Po zakończeniu zdjęć zapytał, czy pomoże przy mozaikach i dowiedziałem się, że hotel powiedział gościowi, że będą filmować. Od tego czasu nie fotografuję gości. Za każdym razem, gdy przychodzi gość, personel powie ci wcześniej wiele rzeczy, które warto wiedzieć, i właśnie to wyłapałem dwa razy.
Tym razem fotografuję często, umieszczając aparat w tym miejscu, wciskając przycisk przewijania i uciekając. Aparat często traci ostrość. Na filmie uchwycono w ten sposób widok gości na korytarzu od tyłu. W rzeczywistości wielu gości jest podobnych do osób, które widzisz w metrze. Nie ma określonej grupy etnicznej, a wielu z nich składa się z dwóch osób, mężczyzn i kobiet, kobiet, mężczyzn i kobiet, par i wszelkiego rodzaju grup, to przekracza wyobraźnię.
Myślę, że każdy film ma odpowiedni język, lokalizację i umiejscowienie kamery. Na wczesnym etapie nie mogłem znaleźć lepszego sposobu na ustawienie obiektywu. Któregoś dnia umieściłem go bardzo nisko i nagle poczułem, że jest to właściwy wybór. W tej pozycji widziałem wyraźnie wiele rzeczy. Początkowo nie chciałem tego dodawać, ale później stwierdziłem, że wydaje się całkiem niezłe. Czuję, że zawsze mogę spróbować nowych rzeczy, tak naprawdę nie muszę robić tego wszystkiego, o czym wcześniej myślałam.
Q: Szczególnie ciekawi mnie Zixun, postać, za którą odpowiada naprawa silikonowych lalek miłości i nigdy nie mówi od początku do końca. Czy reżyser celowo zdecydował się na kręcenie niemych scen? Jaką koncepcję chcesz wyrazić w ten sposób?
Zixun samodzielnie nauczył się naprawiać lalki. Był zainteresowany ich kupnem i graniem na nich. Agent dowiedział się, dlaczego ten człowiek jest taki dobry i jak dobrze potrafi naprawiać, więc nawiązał z nim współpracę i pozwolił mu naprawiać i badać te lalki. Tak naprawdę ma wiele zajęć. Głównym zajęciem rodziny jest produkcja ościeżnic, lubi też pisać programy i robić zdjęcia. Chodzi do naprawy lalek od ósmej, dziewiątej wieczorem do jedenastej, a potem wraca, kiedy wraca w czasie wakacji.
Dojrzewa wcześniej niż przeciętny człowiek i ma silną barwę ochronną. Choć zgodził się na sesję zdjęciową, tak naprawdę trudno się umówić. Jest także bardzo opiekuńczy w stosunku do opracowanych przez siebie formuł chemicznych i metod przetwarzania. Nie powie ci, jak to rozwinął. Później pomyślałam, że ta perspektywa jest w sam raz, więc nie mów w ogóle, co jest zgodne z tajemniczym charakterem całego filmu, a także zgodne z dystansem między mną a nim.
Pierwotnie, gdyby obszar silikonowej lalki miłości został uszkodzony, nie byłabym w stanie mówić. Pierwotnie chciałem zrobić wersję, w której nikt się nie odezwie, ale potem stwierdziłem, że nie ma takiej możliwości, ponieważ młodzi ludzie prowadzący hotel byli zbyt hałaśliwi i rozmawiali co minutę. Wyciąłem wersję, ale obiektyw był bardzo uszkodzony, potem zmieniałem go kilka razy, zanim zmieniłem na taki, jaki jest teraz.
Q: Jakie było źródło i inspiracja dla narracji w filmie?
Inspiracje do narracji czerpią głównie ze wspomnień ludzi, takich jak ja, moi przyjaciele, sny mojej siostry, książki, które czytam, filmy i tak dalej. Zdania te są świadomie przestawiane, a większość zdań przed i po należy do różnych historii. Być może można też powiedzieć, że te rzeczy są rodzajem „zmysłu wzroku”, którego każdy doświadczył, a także mogą odzwierciedlać wiele z codziennego życia i świadomości.
Tak naprawdę wolałbym pobawić się „narracjami”. Na przykład w „Millennium Mambo” w reżyserii Hou Hsiao-Hsien narracja wspomniała, że „Zerwała z Haohao, ale on po prostu miał sposób, żeby ją znaleźć, zadzwonić do niej, błagać, żeby wróciła, wielokrotnie, jak zaklęcie jak hipnoza. …” Kim są narratorzy tych narracji? Myślę, że to bardzo ciekawa rzecz, dlatego też chcę wypróbować tę technikę w tej pracy. Jednak w filmie nadal skupiam się na postaci i wykorzystuję jej perspektywę do narracji, ale nie chcę być zbyt dosadny w prezentacji, mając nadzieję, że widzowie będą mogli to sobie swobodnie wyobrazić i zinterpretować.
Q: W środkowej i dalszej części filmu duża liczba scen jest prezentowana w szybkim montażu. Skąd wzięły się te materiały? Czy ten układ ma jakieś szczególne znaczenie?
Jednym z podtematów tej pracy jest „pamięć”. Kiedy ludzie wspominają przeszłość, wiele wspomnień to tak naprawdę fragmenty.
Moja pamięć nie jest zbyt dobra i często zastanawiam się, czy niektóre wspomnienia są fikcyjne, czy prawdziwe. Powodem, dla którego wybrałem materiał na scenerię zamku Shuri w Japonii, jest to, że podróżowałem tam i pozostawiłem po sobie dobre wspomnienia. W rezultacie niedługo po powrocie zobaczyłam w telewizji wiadomość o spaleniu zamku Shuri, więc zaczęłam o tym myśleć. czy te wspomnienia jeszcze istnieją. Przekształciłem to uczucie i podczas montażu zamieniłem te materiały w rytm, który pasował do narracji.
W pracy przekształciłam silikonową lalkę miłosną w wizerunek kochanka. Jedna z linijek dialogu brzmi: „Tam przechowuję swoje najlepsze wspomnienia” i wspomina również: „Moje wspomnienia i tajemnice mogą trwać wiecznie w tym pałacu”, co jest echem moich wspomnień z zamku Shuri.
Q: Czy możesz porozmawiać o pomyśle redakcyjnym? Co było najtrudniejszą częścią procesu twórczego?
Struktura mojego montażu jest rzeczywiście bardzo rygorystyczna, łącznie z „Fu Liu”, ale nikt w to nie wierzy. Jestem bardzo rygorystyczny i mam wszystkie ustawienia. Jestem bardzo rygorystyczny w rzucaniu wskazówek i udzielaniu odpowiedzi. Zanim znajdziesz odpowiedź, którą chcesz, musisz znaleźć znak zapytania. Poczujesz się oszołomiony i znudzony.
Trudno mi dostosować swój stan. Zwykle, aby zarobić na życie, muszę nadal akceptować reklamy. Szybkość reklam i filmów społecznościowych jest duża. Kiedy wracam do mojego własnego stworzenia, muszę dokonać wielkich zmian w swoim stanie. Myślę, że to duże wyzwanie.
To trochę jak dostosowywanie uczucia mówienia. Kiedy wracam do montażu, muszę określić czas, w którym każde ujęcie ma zostać obejrzane przez publiczność. Zredagowałem także wersję 120-minutową, są też wersje bardzo krótsze. Ciągle to poprawiałem, poprawiałem i stało się tak, jak jest teraz. Myślę jednak, że niektóre ujęcia w tej wersji mogłyby być nieco dłuższe. Myślę, że to dość trudne. Montaż to praktyka wymagająca ciągłej praktyki.
Q: Czy masz wpływ na jakich reżyserów?
Prawdę mówiąc, nie oglądam wielu filmów dokumentalnych. Doceniam przede wszystkim sposób, w jaki reżyserzy patrzą na sprawy. Oglądając film, widzę, jak rozumie świat. Jeśli chodzi o wpływy, może Naomi Kawase i Kidlat Tahimik! Ostatnio też czuję, że mój sposób myślenia jest bardzo podobny do sposobu, w jaki myśli reżyser Shen Kesha.
Poza tym lubię też Denisa Villeneuve’a (Denis Villeneuve), chociaż robi on głównie filmy komercyjne (np. „Łowca androidów”, „Diuna”), opowiada historie w oparciu o warstwową strukturę, która też jest zagubiona. Pytania, odpowiedzi i musi być duży rdzeń, motyw i podproblem. Myślę, że wykonał dobrą robotę.
Q: Tak jest w przypadku „nagrywania poglądów” Telewizji Publicznej. Zastanawiam się, czy druga strona ma jakieś sugestie dotyczące pracy?
Właściwie prawie wcale. Redaktor zatrudniony na zlecenie, pan Wang Paizhang, przedstawi pewne opinie, ale nie nakaże Ci się niczego dowiedzieć. Nie ma znaczenia, jeśli tego nie zmienisz. Myślę, że każde przypomnienie bardzo mi pomaga. Najbardziej przydatną sugestią jest tym razem to, że chce zobaczyć „ludzkie myślenie”.

Ostatnia wersja, która nie została mi dobrze przycięta, dotyczyła braku „ludzi”. Oryginalna wersja była bardzo krótka i pozbawiona dźwięku. Wydawało się, że forma jest przystojna, ale po przystojnym treści pozostała pusta. Czasami forma była pierwsza i byliśmy zaślepieni. Aby opisać, czym jest „ludzkie myślenie”, posłużył się wieloma klasycznymi filmami. Później wróciłem i otworzyłem film, aby zobaczyć, co robią badani i co mówią. Po długim czasie myślenie wszystkich stanie się bardzo jasne i będą mogli naprawdę zobaczyć, co robi podmiot.